piątek, 19 października 2012

Cała Warszawa odbudowuje tęczę- relacja skrótowa

noc między 12 a 13 października- 29-letni mężczyzna podpala tęczę na placu Zbawiciela
noc miedzy 13 a 14 października- Irena i Gosia Mrozek rozpoczynają na Facebooku wydarzenie https://www.facebook.com/events/366761676742099/ w którym udział deklaruje ponad tysiąc osób
chłodny wieczór 17 października- grupa ludzi poruszonych spaleniem tęczy gromadzi się na Placu Zbawiciela



Uczestnicy
Zjawiłyśmy się na Placu Zbawiciela i my- w środę, przed godziną 22.00, z obligatoryjnymi kwiatami we włosach. Zwarta chociaż nie wielka grupa ludzi tłoczyła się przy wejściu do Charlotte. Uczestnicy wydarzenia po kolei udzielali krótkich wywiadów na stałe zapisując swoją obecność podczas eventu na taśmie filmowej. Nieśmiało przeczesywałyśmy rozemocjonowany tłumek zaczepiając zebranych i pytając o ich nastroje i emocje. Udało nam się również dotrzeć do organizatorek całej akcji i już niedługo, mamy nadzieję, opublikujemy wywiad jaki nam obiecały.


źródło: fb

Odbudowywanie bez odbudowywania
Mimo szczerych chęci niestety szczytna idea wspólnej rekonstrukcji spalonej rzeźby nie mogła stać się ciałem z powodu ekspertyzy ubezpieczyciela, który to musi dokonać jej na zdewastowanym obiekcie bez jakiejkolwiek weń ingerencji. Prawdopodobnie z tego powodu akcja nie była tak liczna jak pierwotnie zakładano. Organizatorki przeformatowały swoje cele i zamiast pracy fizycznej, dążyły do zebrania jak największej grupy osób, która odda głos w sprawie tęczy i podpisze petycję, aby rzeźba pozostała na placu Zbawiciela dłużej niż pierwotnie zakładano.

Nic straconego
Z uwagi na wszystkie okoliczności akcja została przedłużona i już wiadomo, że następnym razem odbudowywanie będzie zależało już stanowczo jedynie od pracy naszych rąk. Oczywiście następną turę akcji na pewno wpiszemy w swoje kalendarze i będziecie mogli spotkać nas pod tęczą. Do zobaczenia.

zdjęcie ms/mm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz